Jak ocenić, czy umowa kredytu kwalifikuje się do sankcji darmowego kredytu?

Klienci często wracają do swojej umowy wtedy, gdy zauważają pierwsze nieprawidłowości w ratach. Zastanawiają się wtedy często czy mogą skorzystać z sankcji darmowego kredytu. Jakie punkty umowy warto więc sprawdzić, zanim złożysz oświadczenie o reklamacji kredytu?

Czy brak pełnych informacji o kosztach pozwala na sankcję darmowego kredytu?

Kredytodawca ma obowiązek przekazać jasny i kompletny zestaw danych dotyczących kosztów. Obejmuje to nie tylko oprocentowanie, ale też prowizje, opłaty administracyjne, obowiązkowe ubezpieczenia i zasady wcześniejszej spłaty. Jeżeli w umowie brakuje któregokolwiek z tych elementów albo są one przedstawione w sposób, który utrudnia zrozumienie wysokości wydatku, konsument może powołać się na sankcję darmowego kredytu. Zazwyczaj problem dotyczy nieprecyzyjnych zapisów na temat kosztów pozaodsetkowych, które są przedstawione ogólnikowo albo rozbite na wiele pozycji bez jasnego wskazania, co faktycznie jest konieczne. Takie działanie narusza obowiązek rzetelnego informowania i otwiera drogę do skorzystania z SKD.

Czy nieprzekazanie formularza informacyjnego daje podstawę do SKD?

Formularz informacyjny ma pokazać w prosty sposób wszystkie koszty i umożliwić porównanie ofert różnych instytucji. Brak tego dokumentu oznacza, że konsument podpisywał umowę bez pełnego obrazu wydatków, co jest sprzeczne z obowiązkami kredytodawcy. W wielu sprawach SKD to właśnie brak formularza albo błędne dane w jego treści stają się podstawą roszczeń. Dotyczy to również sytuacji, w których formularz został wydany, ale zawarte w nim informacje różnią się od zapisów umowy albo pomijają koszty, które później naliczono. Takie rozbieżności wskazują, że klient nie miał możliwości podjęcia świadomej decyzji. To jedna z najprostszych do wykazania przesłanek sankcji kredytu darmowego, bo sama niezgodność już potwierdza naruszenie obowiązków informacyjnych.

Kiedy niejasne lub sprzeczne zapisy umowy prowadzą do sankcji darmowego kredytu?

SKD można stosować również wtedy, gdy umowa nie spełnia wymogu przejrzystości. Dotyczy to punktów, które są napisane w sposób nadmiernie prawniczy, zawierają wewnętrzne sprzeczności albo opisują koszty ogólnie, tak że klient nie jest w stanie ocenić ich wysokości przed podpisaniem dokumentu. Przykładem może być używanie szerokich pojęć typu „dodatkowa opłata zgodnie z tabelą”, gdy ta tabela nie została załączona, albo odwołania do regulaminów, które nie zostały wydane konsumentowi. Problematyczne są też sytuacje, w których w jednej części umowy wskazano określony koszt, a w harmonogramie pojawia się inna wartość. Takie niejasności są traktowane jako naruszenie obowiązku jasnego informowania i mogą być wystarczającą podstawą do zastosowania sankcji darmowego kredytu.

Jak ukryte ubezpieczenia i opłaty dodatkowe mogą uzasadniać SKD?

W wielu sprawach dotyczących SKD pojawia się problem opłat, które nie zostały jasno przedstawione jako obowiązkowe, choć w praktyce warunkowały uzyskanie kredytu. Dotyczy to przede wszystkim ubezpieczeń o wysokiej składce oraz należności ujawnianych dopiero po uruchomieniu finansowania. Jeżeli kredytodawca nie przekazał informacji o takich kosztach przed podpisaniem umowy albo opisał je tak, że trudno ocenić ich wysokość, narusza przepisy ustawy o kredycie konsumenckim. Ukrywanie dodatkowych obciążeń to jedna z najczęstszych przesłanek sankcji, bo znacząco wpływają na łączną wartość zobowiązania. Oznacza to, że konsument może żądać zwrotu nienależnych kwot i spłacać jedynie kapitał, a cały kredyt jest traktowany jako darmowy.

Ocena umowy pod kątem kwalifikacji do sankcji darmowego kredytu może być skomplikowana i często wymaga wiedzy z zakresu prawa bankowego. Bardzo ważne jest uważne przyjrzenie się dokumentowi w celu określenia, czy sposób przedstawienia kosztów oraz warunków był jasny i rzetelny. Dzięki temu można ocenić czy masz podstawy, aby powołać się na SKD i uniknąć ponoszenia dodatkowych kosztów związanych z kredytem.