Oświadczenie o sankcji kredytu darmowego składa się, gdy kredytodawca nie spełni obowiązków informacyjnych określonych w ustawie. Choć przepisy te odnoszą się do kredytu konsumenckiego, coraz częściej pojawiają się wątpliwości, czy można je zastosować także do leasingu samochodowego. Co na to prawo? Wyjaśniamy.
Czy można zastosować SKD w przypadku leasingu?
SKD dotyczy wyłącznie kredytów konsumenckich udzielanych osobom fizycznym na cele niezwiązane z działalnością gospodarczą. Leasing klasyczny – zarówno operacyjny, jak i finansowy – w większości przypadków nie spełnia ustawowej definicji kredytu, ponieważ opiera się na udostępnieniu rzeczy, a nie przekazaniu środków finansowych. Jednak na rynku funkcjonują również tzw. leasingi konsumenckie, które mogą być oferowane przez banki i instytucje finansowe w formie ratalnej, przypominającej klasyczny kredyt. Takie konstrukcje występują np. w ofertach dealerów współpracujących z bankami, gdzie klient otrzymuje harmonogram spłat i propozycję wykupu pojazdu po zakończeniu umowy. Tego typu leasing często bywa mylony z kredytem ratalnym, i może być argumentem w ocenie podstaw do złożenia SKD.
W przypadku leasingu o możliwości skorzystania z sankcji kredytu darmowego decydują jednak konkretne zapisy umowy. Zgodnie z art. 4 ust. 1 pkt 2 ustawy o kredycie konsumenckim, przepisów tej ustawy nie stosuje się do leasingu, jeśli nie przewiduje obowiązku nabycia przedmiotu wypożyczenia przez konsumenta. Oznacza to, że tylko leasingi z obowiązkiem wykupu mogą być potencjalnie uznane za kredyt konsumencki.
Ile czasu na złożenie wniosku o SKD leasingu?
Jeśli umowa leasingu spełnia warunki uznania jej za kredyt konsumencki – czyli dotyczy osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej i przewiduje obowiązkowy wykup – możliwe jest złożenie wniosku o SKD. Na złożenie takiego oświadczenia konsument ma 1 rok od daty zakończenia umowy, zgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim.
Termin ten jest sztywny i nie może zostać przedłużony. To oznacza, że nawet jeśli konsument dowie się o naruszeniach dopiero po czasie, nie będzie mógł skutecznie dochodzić roszczeń, jeśli przekroczy termin. Zanim jednak cokolwiek zostanie wysłane do leasingodawcy, konieczna jest analiza treści umowy. Dokładne sprawdzenie warunków wykupu i innych zapisów pozwoli ocenić, czy SKD w ogóle wchodzi w grę. Często pomocne okazują się harmonogramy spłat, załączniki do umowy lub treść formularza informacyjnego, jeśli był przekazany.
Dlaczego leasingodawcy nie uznają sankcji kredytu darmowego?
Większość firm leasingowych automatycznie odrzuca oświadczenia o SKD, argumentując, że ich produkty nie są objęte ustawą o kredycie konsumenckim. Najczęściej powołują się na brak obowiązku wykupu pojazdu po zakończeniu umowy, co zgodnie z przepisami wyklucza zastosowanie tej sankcji.
W przypadku leasingu konsumenckiego z obowiązkowym wykupem sytuacja jest bardziej złożona. Nawet jeśli formalnie spełnia on warunki kredytu konsumenckiego, leasingodawcy zazwyczaj nie przyznają tego otwarcie. W takiej sytuacji jedynym sposobem na dochodzenie swoich praw może być postępowanie sądowe. Warto pamiętać, że nie sam charakter umowy decyduje, ale konkretne zapisy, dlatego niezbędna jest ich szczegółowa analiza.
Choć sankcja kredytu darmowego nie obejmuje większości klasycznych leasingów, istnieją sytuacje, w których konsument może podjąć próbę jej zastosowania. Jeżeli masz wątpliwości co do swojego finansowania, warto przyjrzeć się dokumentom z większą uwagą. Nawet w trudnych przypadkach można uzyskać zwrot kosztów leasingu, gdy podejdzie się do tego z odpowiednim zaangażowaniem.