Sankcja kredytu darmowego pozwala ograniczyć się do spłaty samego kapitału, jeśli bank lub firma pożyczkowa złamali przepisy. Żeby jednak skutecznie z niej skorzystać, warto spłacać kapitał zgodnie z umową, ponieważ informacje o płatnościach mogą być widoczne w raporcie BIK. Niektórzy zastanawiają się także, jak i czy SKD wpływa na zdolność kredytową. Sprawdzamy informacje na ten temat.
Czy sankcja kredytu darmowego wpływa na historię kredytową?
Sankcja kredytu darmowego (SKD) pozwala konsumentowi odzyskać część kosztów kredytu, jeśli bank lub instytucja pożyczkowa naruszyła przepisy ustawy o kredycie konsumenckim. Zgodnie z przepisami, w przypadku skutecznego powołania się na sankcję darmowego kredytu, klient spłaca jedynie kwotę pożyczonego kapitału bez odsetek i opłat dodatkowych.
Zgłoszenie SKD nie zmienia jednak faktu, że klient zaciągnął kredyt i spłacił go w określonym czasie. Biuro Informacji Kredytowej rejestruje sam fakt zawarcia i obsługi umowy kredytowej, bez analizy podstaw prawnych zwrotu kosztów. Oznacza to, że sankcja kredytu darmowego nie wpływa bezpośrednio na historię kredytową w BIK, o ile klient terminowo reguluje swoje zobowiązania. Problemy mogą się pojawić jedynie wtedy, gdy konsument zaprzestanie spłaty kredytu, licząc na to, że SKD zostanie uznana natychmiast. Bank może wtedy zgłosić opóźnienia do BIK.
Czy raport BIK ma znaczenie przy sankcji kredytu darmowego?
Raport BIK nie decyduje o prawie do skorzystania z sankcji kredytu darmowego, ponieważ ustawa nie uzależnia SKD od terminowej spłaty rat. Prawo to przysługuje konsumentowi w sytuacji, gdy umowa kredytowa zawiera braki formalne lub została sporządzona niezgodnie z przepisami – niezależnie od historii spłat. Mimo to dane zawarte w raporcie BIK mogą mieć znaczenie praktyczne. Wierzyciele niekiedy kwestionują zasadność SKD, powołując się na zaległości w płatnościach i traktują brak spłaty jako podstawę do odmowy uznania oświadczenia.
Sankcja darmowego kredytu przysługuje również wtedy, gdy konsument miał opóźnienia, o ile spełnione są warunki z art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim. Raport BIK może służyć jako materiał dowodowy – zarówno dla kredytodawcy, jak i konsumenta – np. przy ocenie, czy doszło do naruszeń umownych lub, czy kapitał został faktycznie spłacony. W praktyce historia kredytowa może wpłynąć na sposób, w jaki instytucja odniesie się do roszczenia, ale nie może wykluczyć prawa do jego dochodzenia.
Czy można samodzielnie sprawdzić raport BIK i jak to zrobić?
Każdy ma prawo sprawdzić swój raport BIK samodzielnie. Wystarczy założyć konto na stronie Biura Informacji Kredytowej i potwierdzić tożsamość, np. za pomocą konta bankowego. Po zalogowaniu użytkownik może pobrać raport jednorazowy albo wykupić pakiet monitorujący, który umożliwia śledzenie zmian w czasie. Taki raport zawiera informacje o aktualnych i spłaconych zobowiązaniach, opóźnieniach, zapytaniach kredytowych i ocenę punktową. Osoba, która chce powołać się na sankcję kredytu darmowego, powinna regularnie sprawdzać, czy bank nie przesłał niekorzystnych danych do BIK. Przykładowo: jeśli kredytobiorca złożył oświadczenie o skorzystaniu z SKD, a bank mimo to odnotował zaległość, warto szybko zareagować i wyjaśnić sprawę przed złożeniem kolejnego wniosku o finansowanie. Regularna kontrola własnego raportu może ułatwić uniknięcie nieporozumień i lepiej przygotować się do ewentualnych negocjacji z bankiem.
Sankcja kredytu darmowego wiąże się nie tylko z przepisami, które regulują obowiązki kredytodawców, ale też z oceną zachowania klienta podczas spłaty zobowiązania. Raport BIK odgrywa tu ważną rolę, ponieważ pokazuje, czy kredyt był spłacany terminowo. To właśnie te dane mogą mieć wpływ na to, czy wniosek o SKD zostanie uznany.