Choć wielu konsumentów obawia się wchodzenia w spór z bankiem, coraz częściej decydują się na dochodzenie swoich praw na drodze postępowania sądowego. Rosnąca liczba korzystnych wyroków sprawia, że SKD przestaje być jedynie teoretycznym narzędziem ochrony konsumenta. Czy rzeczywiście da się wygrać z bankiem?
Czy można wygrać sprawę o SKD z bankiem?
Spory o sankcję kredytu darmowego nie są już rzadkością. Konsumenci, którzy zaciągnęli kredyt gotówkowy lub ratalny i dostrzegli błędy w umowie, coraz częściej dochodzą swoich roszczeń. Najczęściej chodzi o nieprawidłowe wyliczenie RRSO, brak wymaganych informacji w umowie lub naliczanie odsetek od prowizji i ubezpieczenia.
Wygranie sprawy jest jak najbardziej możliwe. Sądy coraz częściej przyznają rację konsumentom i potwierdzają, że uchybienia banku są wystarczającą podstawą do zastosowania sankcji darmowego kredytu. Wystarczy złożyć oświadczenie o skorzystaniu z SKD i odpowiednio udokumentować nieprawidłowości. W wielu przypadkach kończy się to zwrotem kilku lub kilkunastu tysięcy złotych.
Kredytobiorca nie musi korzystać z usług kancelarii, choć pomoc prawna może zwiększyć szanse na sukces, wielu konsumentów podejmuje pierwsze kroki samodzielnie, kierując do banku pisemne wezwanie opierające się na przepisach ustawy.
Co zmieniły wyroki TSUE w sprawie SKD?
Duży wpływ na rozstrzyganie spraw o SKD miały orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Przełomowy okazał się wyrok z dnia 13 lutego 2025 r. w sprawie C-472/23, w którym TSUE stwierdził, że nawet pozornie drobne uchybienia w dokumentacji kredytowej mogą skutkować sankcją kredytu darmowego. Jeśli bank nie spełni obowiązku informacyjnego w sposób jednoznaczny i zrozumiały, może zostać pozbawiony prawa do pobierania odsetek.
Trybunał uznał również, że krajowe przepisy przewidujące sankcję darmowego kredytu są zgodne z unijnym prawem konsumenckim i stanowią skuteczny środek ochrony przed nieuczciwymi praktykami bankowymi. Dzięki temu sądy w Polsce częściej uznają SKD na korzyść kredytobiorców, nawet w sytuacjach, które wcześniej mogłyby zostać uznane za mało istotne błędy. Orzecznictwo to motywuje konsumentów do działania i skłania banki do większej staranności przy konstruowaniu umów.
Przykłady wygranych spraw o sankcję kredytu darmowego
Coraz więcej kancelarii prawnych chwali się wyrokami korzystnymi dla swoich klientów. Przykładowo, w jednej ze spraw przeciwko PKO BP (sygn. akt V Ca 3184/23) sąd uznał, że bank niewłaściwie obliczył RRSO i nieprawidłowo wskazał całkowitą kwotę do zapłaty. Efektem było zasądzenie zwrotu ponad 26 tys. zł.
W innym przypadku mBank został zobowiązany do zwrotu prowizji i odsetek, gdyż naliczał je nie tylko od wypłaconej kwoty kredytu, ale również od kosztów dodatkowych. W sprawie o sygn. akt II Ca 1858/22 Sąd Okręgowy w Kielcach potwierdził, że niejasne informacje w umowie wystarczyły, by zastosować sankcję kredytu darmowego. Podobne wyroki zapadały również w sprawach Alior Banku i Santander Consumer Banku.
Wygrane sprawy o sankcję kredytu darmowego pokazują, że warto analizować umowy kredytowe pod kątem ich zgodności z prawem. Często wystarczy jedno uchybienie, by mieć podstawę do skutecznego dochodzenia roszczeń.
Choć spór z bankiem może wydawać się trudny do wygrania, ostatnie sprawy pokazują, że sankcja darmowego kredytu jest coraz częściej zasądzana na korzyść konsumentów. Jeśli masz wątpliwości co do swojej umowy kredytowej, skonsultuj ją z prawnikiem i sprawdź, czy SKD może przysługiwać także Tobie.